- Syndrom Wiesława http://www.syndrom-wieslawa.pun.pl/index.php - ZABURZENIA OSOBOWOŚCI http://www.syndrom-wieslawa.pun.pl/viewforum.php?id=7 - Osobowość unikająca http://www.syndrom-wieslawa.pun.pl/viewtopic.php?id=6 |
Ksiądz Wiesław - 2013-07-14 08:10:47 |
Osobowość unikająca wielokrotnie towarzyszy związanymi z nią zaburzeniom: depresji, aspołeczności i fobii społecznej. Skrajna nieśmiałość i społeczne niedostosowanie może świadczyć o o.unikającej. |
Sower - 2013-08-09 15:09:01 |
Teraz się przekonałam, że mam to co zostało napisane powyżej. Mam zaniżoną samoocenę (od czasu 4 klasy podstawówki do teraz), ogólnie jestem dość nieśmiała i nadwrażliwa (w sensie na hałas, może to głupie ale bardzo łatwo mnie przestraszyć), nie jestem aspołeczna, ani nie boję się ludzi. Jestem tylko trochę zamknięta w sobie. |
Ksiądz Wiesław - 2013-08-09 15:14:21 |
No widzisz, nieśmiałość a chorobliwa nieśmiałość, uniemożliwiająca normalne kontakty z innymi ludźmi twarzą w twarz, to dwie różne rzeczy. A osobowość unikająca to właśnie taka skrajna nieśmiałość, związana z fobią społeczną. |
Sower - 2013-08-09 15:23:57 |
To dla mnie chyba trzeba osobną kategorię zrobić! :D Kurcze, nie wiem jak to określić. Po prostu jestem nadwrażliwa na wszelki hałas, huki itp. I strasznie nie lubię jak się na mnie krzyczy, automatycznie chce mi się płakać jak małemu dziecku, chore nie? :D |
Ksiądz Wiesław - 2013-08-09 15:29:20 |
A to z lekka tak. Ale taka nadwrażliwość, to nie społeczne wycofanie ze strachu, tylko zwykła, powiedzmy, fobia. |
Sower - 2013-08-09 15:34:36 |
Hmm...czytałam i chyba to jest nadwrażliwość słuchowa. ;) Co ciekawe żaden psycholog nie stwierdził u mnie tego wcześniej. Fajnie jest się dowiedzieć czegoś nowego o sobie. :D |
Ksiądz Wiesław - 2013-08-09 15:36:25 |
Widzisz? Jednak to gunwiane forum na coś się przydaje. A ja zabawiam się w diagnostę O.o |
Sower - 2013-08-09 15:40:54 |
Oj tam, od razu gówniane! :D Przynajmniej wiem co mi jest! :D |
Ksiądz Wiesław - 2013-08-09 15:48:20 |
Dzieki mnie, ha! Profilaktycznie Ci błogosławię! |
Laufey - 2013-08-11 10:11:21 |
Hmm, zaniżona skrajnie samoocena to coś, co do mnie pasuje. Od podstawówki się zaczęło i do teraz zostało (; Wszelkie próby zmienienia jej, podwyższenia przez moich kumpli nie działają, a ja w sumie się już do tego przyzwyczaiłam. Lepiej mi być taką osobą o zaniżonej samoocenie, niż egoistką myślącą tylko o tym, czy dobrze wygląda. Ten jedyny objaw do mnie pasuje. |
Ksiądz Wiesław - 2013-08-11 10:48:26 |
Nagle wszyscy tacy sobą zniesmaczeni i skryci. Co się z Wami dzieje ;___; |
Laufey - 2013-08-11 10:59:14 |
Gdybyś mnie znała w realu to byś widziała to bardzo wyraźnie ;p |
Ksiądz Wiesław - 2013-08-11 17:05:00 |
:C Zszokłam się. Powiem Ci, ciekawych rzeczy się tu dowiaduję. |
Laufey - 2013-08-11 17:19:45 |
To ja się zszokłam, że Ty tego nie wiesz O.o Myślałam, że zdajesz sobie z tego sprawę. W każdym razie, to znaczy tylko, że nie przeszkadza Ci to aż tak bardzo, skoro nie zauważyłaś (; |
Ksiądz Wiesław - 2013-08-12 12:12:35 |
Wiesz no, tu w sumie nie ma nic, co by mogło przeszkadzać. Jedyna osobą, której może jej niska samoocena przeszkadzać, jest właśnie ta osoba. Otoczenie nic tu nie znaczy. |